poszedlem do zioma po plyty idziemy osiedlem a tam rezprezentant"konkurencyji" i "co jest wozy" do nas.patrze na kumpla czy dobrze uslyszalem no ale na szczescie cala sytuacja sie wyjasnila bardzo szybko.mam nadzieje ze damy spokoj tym farmzonom rozsylanym przez innych.ja juz dalem.
w szkole spoko potem wybitka do kina na "pianiste".dobry film tyle moge powiedziec.warto obejrzec.wczesniej tuz przed filmem kebab.po filmie poszedlem z ziomem po bluze.nastepnie kebab(kolejny:)i potem powrot do domu.pomoglem pani z wozkiem:)a teraz musze isc po prezent.nie wiem co kupic.budzet maly bo sujka nie bedzie i nie wiem co tam bedzie w ogole na tej osimnastce.mam nadzieje ze bedzie fajnie bo ide tam zamist ziomalskiego melanzu na osiedlu.kawalek dnia.xzibit"multiply" produkcja dr.dre
dzis zrobilem remix "the anthem"zwrotki xzibita eminema i krs1 i jeszcze kogos.mam juz czesciowo remix "if i ruled the world" tylko aranzacje trza zrobic.jutro ide na pianiste i po bluze ktora sobie wypatrzylem.stroje sie jak baba jakas
w szkole spoko.rozmowa o usunieciu nauczycielki byla zalosna.dziewczyny chca byc bardzo dorosle i chyba za bardzo sie angazuja.no ale poza tym to spoko choc czekajac na bus odczulem jakby jej o cos chodzilo.robila to w dziecinny sposob.ale ja juz nic nie wiem.konkretnie sie zapowiadaja koncerty.poki co idzie bardzo dobrze ale wszystko zweryfikuje na koncu sam koncert,publika,klub,my i naglosnienie..............bush chyba sluchal kawalka "B.O.B.".......ale kawalkiem dnia jest "Can't knock the hustle" Jay-Z feat. Mary j.Blige/produkcja:knowbody
kurwa poki nie ogladalem tv i nie sluchalem radia to bylo okej.a tu stary wlacza radio przy obiedzie i znow irak.amerykanie uwazaja ze to problem nas wszystkich.probuja nas o tym przekonac.i to jest troche chore.bo maja w tym duzo racji ale smieszne jest ze mowia to ci co chlubia sie mordowaniem witnamczykow.amerykanie powinni dziekowac bogu za tragedie 11 wrzesnia bo to nic przy burdelu ktory amerkanie rozbudowuja od poczatku dziewietnastego wieku narzucajac wszystkim swoj styl bycia.zabijali ludzi wbrew konstytucji.jebac patriotyzm w takim wydaniu.za to co robili powinni im rozjebac caly nyc.brzmi to jakbym uwazal ze ludzie zmarli 11 wrzesnia w wtc i pentagonie byli winni sami sobie.otoz tak nie uwazam jednak do tej tragedii dojsc musial poniewaz trzeba obudzic ludzkosc.to nowe wyzwanie.ale nie bo onz swoje,niemcy tez irak tez.nie mowiac o afganistanie.obudzcie sie.im nie chodzi o nasze bezpieczenstwo tylko o pieniadze i umocnienie wladzy.a onz to juz najwieksze skurwysayny.MADRZA SIE,ZE TO NIEHUMANITARNE NAPADAC NA IRAK ITD. PODCZAS GDY ICH KOLEDZY DYMAJA 8LETNIE DZIEWCZYNKI OD KINSZASY PO MANILE ZA PACZKI Z ZYWNOSCIA.lepiej zyc dla siebie i bliskich i w swiat polityki nie wchodzic.ten swiat toczy sie zgnily od lat.caly czas gnije od nowa.a ze bush & co nie wygladaja mi na takich co stana na wyskosci zadania to mozna stwierdzic ze za duzo na swiecie sie nie polepszy.ale ja to pierdole.nie po to sie urodzilem.chce pokoju jak malo kto ale nie bede nikogo namawial.patrze optymistycznie na swiat i jestem szczesliwy bo nie dotykam sie tego.robcie swoje