Komentarze: 3
lazania jakas dziwna byla....smaczna ale jakos zle sie po niej poczulem...zdrzemne sie chyba jeszcze na godzinke a potem puszcze caly "pimp shit" jaki mam w mojej kolekcji plytowej.....2003 roku....starzeje sie:)
lazania jakas dziwna byla....smaczna ale jakos zle sie po niej poczulem...zdrzemne sie chyba jeszcze na godzinke a potem puszcze caly "pimp shit" jaki mam w mojej kolekcji plytowej.....2003 roku....starzeje sie:)
rok2002 byl udany...kilka krzywych akcji utwierdzilo mnie w przekonaniu ze nalezy byc b.nieufnym.....ale dzis sylwester impreza....nie ide tam pic ide sie pobawic:)......szczesliwego nowego roku...najgoretsze bity w drodze:)pokoj
jutro trzeba bedzie jakies podsumowanie roku napisac jakies nagrody rozdac........kawalek roku i tak dalej.....zamowilem neostrade:)......
jutro jedziemy na zakupy sylwestrowe....plan obcykany...trzeba sie wyspac zeby wieczorem byc rzadnym imprezy:)....mialem chyba zrobic niemiecki i jakies tam inne rzeczy ale te swieta jakos tak szybko zlecialy....a tyle fajnych sampli bylo i w ogole fajny relax i mecze w fife
wszystko elegancko nagrane plus wielkie zwyciestwo w fife2003 z tkaczykiem....srednia maerykanska na grubym ciescie z metropizzy........wjede sobie chyba na forum na hip-hop.pl zeby posmiac sie z hiphopowych medrcow....albo pojde spac