sylwestrowe perypetie
Komentarze: 0
jutro jedziemy na zakupy sylwestrowe....plan obcykany...trzeba sie wyspac zeby wieczorem byc rzadnym imprezy:)....mialem chyba zrobic niemiecki i jakies tam inne rzeczy ale te swieta jakos tak szybko zlecialy....a tyle fajnych sampli bylo i w ogole fajny relax i mecze w fife
Dodaj komentarz