Komentarze: 0
zajebisty melanż
zajebisty melanż
poszedlem na swit i............
spotkalem ex ewe w autopsie numeri 506 chyba i krotka(niestety) gatka bo musialem isc na swit.....trzbea to przemyslec.........no ale dobra........na swicie czekal bols i browary..........potem gralismy w pilke na swicie..........najebani.........kilka fauli:)....wywrotek....potem wpadl ziom tlkaczyk z rafalem no i wbitka do maca gdzie zachowywalismy sie "nie na miejscu"(mowiac ladnie)....no ale nikogo nie skrzywdzilismy:).........potem wybitlka na osiedle i spiewy switow a na przystanku sytraz miejska ktora poslala za nami polcjanotow z warsaw vice:)....a zorientowalem sie dopiero na klatce wojtasa:)no i pod sciane i kondzio mial isc na izbe dziecka:)....ale jakos tam to sie wyjasnilo:)....ja powiedzialem ze pilem bo mam imieniny i mnie zostawili(widocznie policja lubi szczerosc:)....wiskanie w celu znalezienia ziola i takie tam inne....zlagodzxilem atmosfere swoja gatka(cytat:"wsrod policjantow sa ludzie zli i dobrzy") ktora wszyscy lacznie z panami wladzami poparli jednomyslnie(o dziwo:). jeden dorzucil ze wsrod policji sa ludzie i skurwysyny.........i po tej gatce rozmowa sie zupwelnie wyluzowala i zyczyli nam dobrej nocy i w ogole..............no a najleopsze to ze wzieli od nasd numery i powiedzieli ze siekna smsa w styczniu zeby dostac plyte:).....nietypowo spedzony dzien.....w koncu trzynasty piatek:)).........chyba se dupe odmrozilem:)...............ogolnie mowiac to czuje bolsa i warki w kosciach:).......................pokoj wszystkim ludziom
idem zaraz na swit....co bedzie potem to wielka niewiadoma bo moze pojde na impre a moze do domu wroce
piatek...sprawdzian z gegry poszedl dobrze ...nie bylem na lacinie a babka spoznienie wstawila bo dziewczyny powiedzialy ze przyjde tylko sie spoznie.......robert mowil ze dzis jakas impra ma byc ale nie wiem jak to bedzie bo zaraz angrywki , potem swit.......jutro lyzwy......a niedlugo moze do kina.......kawalek dnia to "J'accuse" w wykonaniu Faf la rage'a , shurik'na i Akhenatona(ktory zrobil tez chyba bit).....klimatyczny kozak
The Lox(choc kawalek z solowki jadakissa z udzialem reszty the lox....czyli featuring:)"Ain't none of y'all betta"...........produkcja.........ponadczasowy primo