Archiwum 09 września 2002


wrz 09 2002 lot da fak iz dys men?
Komentarze: 0

w szkole luzik.spokoj i harmonia.pani od biologii nie przypadla mi do gustu ale pierdole to bo mam pomoce naukowe.:)nie mowiac juz o tym ze na biologii mi nie zalezy.po lekcjach udalismy sie zgrana ekipa na podworko na browar i tanie winsko ktorego pomyslodawca byl szostak oczywiscie.gosciu od kung-fu walil kopy obrotowe a jedna niunia o sympatycznej twarzy chce sie na boks zapisac:)z bogiem...no i dowiedzialem sie ciekawych rzeczy o lenie:)od razu wygladal mi na szlaufa ale nie chce zapeszac:)po browarku wrocilem do domciu zjadlem 2 kebaby i zaraz na dwor sie wybije.postawa kamila jest zalosna wiec raczej mu nawet nie odpisze tym bardziej ze on nie rozumie tego co mowie a wyrazam sie jasno

czarny86 : :