pierwszy dzień wolności
Komentarze: 0
leniuchuje na maxa. w domowych warunkach. doksztacam się w dziedzinie mixowania basów bo ostatnio chcialem pare takich eksperymentow zrobic. elo:) wyslalem co mialem wyslac. zobaczymy jak to odbierze bo mam wrazenie ze ostatnio niechetnie sie w ogole do mnie odzywa. nie mam pojecia dlaczego. dzis sie wyciszam ale jutro skocze chyba w pare miejsc. mimo pobytu w lebie zostalo mi jeszcze troche kasy wiec kupie te plytki do bitmaszyny w koncu. posciagam se troche nowych trakow. jadakiss z sheekiem cos nagrali, trza sciagnac:). duzo sie nauczylem przez ostatnie 10 dni. prawda jest jaka jest i wiem ze by to zabolalo wiec siedze cicho
Dodaj komentarz