kwi 26 2003

od 19 zaczeła się chujnia


Komentarze: 1

godzinę jechalem na tą imprezę. myślalem ze sie zajebie. dojechalem. nie bylo zle na poczatku. a potem awanturka mala i lipa. skończyla się jasność zaczelo sie robic nie milo. i dopoki nie wrocilem do domu czulem sie przechujowo. teraz tez nie jest super. czy bedzie mi dane spedzic dzisiejszy wieczor bez stresu?

czarny86 : :
A.
26 kwietnia 2003, 14:10
mnie sie o to pytasz?

Dodaj komentarz