melanz i randka
Komentarze: 0
poszedlem na ten swit i nie pozalowalem. konkretny mecz plus darmowy melanz grillowy.wóda(ale tylko 1 drin bo mialem randke no a poza tym starzy),browary...plus obczajenie karkowki i kielbasy.konkretny melanz bez kitu...........potem spotkanie....bylem bliski zjebania sprawy....caly czas porownuje wiadomo kogo ze wszystkimi ktore mialem po niej....a wydawaloby sie ze to bylo tak dawno.....:)no wiec to sie wyjasni za jakis czas.bo to juz najwyzszy czas to wyjasnic...chociaz sam nie wiem...bo jutro melanz(ziom mnie naciagnal)i pewnie jakies dupy "jednoimprezowe"....................sam juz nie wiem czy robie dobrze czy zle....chyba moge to tlumaczyc tylko swoim wiekiem,hormonami itp....bo mysle i mysle i nic nie wymyslilem....i musze korzystac z tego.jak to jest?
Dodaj komentarz